[Niedziela dla włosów #5] Cynamonowa rozkosz! :D + zmiany po 5 tyg.

18:25 Unknown 1 Comments



Tym razem podziałałam na swoje zmysły również za pomocą zapachu cynamonu.
Od dawna chciałam wypróbować płukanki cynamonowej i to chyba był ten moment.
Leniwa niedziele przemieniła się w małe SPA ;D


1. Na noc nałożyłam na włosy Amlę i związałam je w koczka ślimaczka. 
2. Po 8h snu zemulgowałam olejek maską Kallos Silk (30min.). Przed myciem się sprawdza. 
3. Po myciu maska ta zamienia moje włosy w strąki. Chyba jednak jedwab nie pod każdą postacią mi służy... Do tego ma okropny zapach - więc raczej nigdy więcej jej nie kupię...
4. Umyłam włosy Szamponem z Garniera - Awokado i masło Karite - pierwszy raz go użyłam
i chyba raczej się nie polubimy. Obciąża moje włosy, a uwaga to przecież szampon a nie odżywka czy maska + włosy wydają mi się jakieś lepkie... 
5. Następnie nałożyłam odrobinę balsamu z Aloes i Jedwabiem - Mrs. Potter's (bardzo go lubię, używam go również do mycia włosów oraz emulgowania olejów). 
6. W kolejnym etapie SPA użyłam pięknie pachnącej płukanki z cynamonu. Przez chwilę włosy były jakby szorstkie, ale po wytarciu i wysuszeniu to dziwne uczucie minęło. 
7. Po myciu jak zwykle ostatnio wtarłam wcierkę z chmielu, pokrzywy i liści brzozy oraz zabezpieczyłam końcówki serum Argan Oil. 


Włosy dobrze się układały jednak brakowało mi trochę objętości. Taki lekki przyklap...
Już pod koniec dnia musiałam się ratować Szamponem Batiste,
bo mnie ten przyklap zaczął denerwować...
Także tym razem NdW nie do końca udana. Bardzo podobało mi się to,
że zapach cynamonu utrzymał się do końca dnia na włosach, jednak oczekiwałam  czegoś bardziej spektakularnego. Następnym razem użyję tej płukanki przy mniejszej ilości innych specyfików
 i ocenię ją dokładniej. 

Nawet nie spodziewałam się, że to już 5 tyg. od kiedy świadomie i skrupulatnie dbam o włosy. Prowadzenie bloga bardzo mi w tym pomogło + wreszcie widzę drobne efekty ciężkiej pracy. 
W dotyku włosy są bardziej miękkie, mniej ich wypada oraz nie tworzą mi się na czubku głowy trudne do rozczesania kołtuny ;) Również końcówki po podcięciu i zabezpieczaniu wyglądają 
na zdrowsze. 

Porównanie na zdjęciach :

Przed 


Po.




A Wam jak minął tydzień ?

~ Kitsune :)

1 komentarz: